poniedziałek, 5 lutego 2018

Zacznijmy od początku...

... a początki zawsze bywają najtrudniejsze, wiecie jak to jest... Człowiek stworzy sobie strefę komfortu, kiedy nic się nie zmienia, następuje jakaś "stabilizacja". Po co więc próbować czegoś nowego, człowiek boi się, że się "zbłaźni", a na co to komu.  No bo w końcu nurtujące wielu pytanie - "co ludzie powiedzą"? 

Ano akurat jeśli o to chodzi to nie ma co patrzeć na to co ludzie mówią. Trzeba nam żyć po swojemu i realizować swoje pasje, pomysły na siebie. Nigdy nie będziemy szczęśliwi naśladując innych, czy udając kogoś kim nie jesteśmy, by wpasować się w czyjeś wyobrażenie o nas samych. O tym należy zawsze i bezwzględnie pamiętać. ;)

A tak w ogóle to cześć wszystkim! Jestem Kasia, Kasieńka, Katarzyna (nigdy Kaśka) - jak kto woli ;) Mam 24 lata i postanowiłam założyć bloga, by trochę Wam o sobie poopowiadać, podzielić się z Wami fajnymi przepisami i, być może, zainspirować do czegoś. A i nie ukrywam, że Wy będziecie moją motywacją. Do samorealizacji, rozwoju... no i oczywiście do pisania. :) Postaram się, żeby posty pojawiały się tutaj w miarę regularnie, na tyle na ile wystarczy weny i czasu (chciałabym, żeby to było 1-2 razy w tygodniu, ale niczego nie obiecuję!). Mam nadzieję, że spodoba Wam się u mnie i będziecie mnie odwiedzać tak chętnie jak facebook'a czy inne portale społecznościowe, na które najczęściej wchodzicie ;)


15 komentarzy:

  1. Witaj Kasiu, Kasieńko, Katarzyno ( nigdy Kaśko).
    Blog zapowiada się ciekawie, liczę, że dowiem się od Ciebie sporej ilości przepisów i ciekawostek kulinarnych ! Powodzenia i życzę wytrwałości w prowadzeniu bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Sezamku!
      Gratulujemy! Z okazji napisania pierwszego komentarza na moim blogu wygrałeś talon na.... jeszcze nie wiem ;P
      A tak na poważnie to dziękuję bardzo, i za komentarz i za życzenie powodzenia, na pewno się przyda ;)

      Usuń
  2. Witaj Katarzyno, Kasieńko w blogoaferze! Chetnie bede odwiedzala bloga na biezaco, byc moze do czegos sie tu zainspiruje!
    Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć! Bardzo ciekawie się Twój blog zapowiada. Jak zawsze te blogi z jedynie pierwszymi postami nie za specjalnie mnie do Ciebie zachęcają, tak ten wydaje się wprost emanować pozytywną energią :) Obyś tylko ciągle nie gadała o byciu wegea i ciągle to akcentowała (co jest ostatnio aż za bardzo modne) ;D Ochoczo dodaję się do obserwatorów i czekam na dalsze wpisy :)
    Zapraszam do siebie: KLIK! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam zamiaru wciąż opowiadać o byciu wege ;) Skupię się raczej na zdrowym odżywianiu, naturalnych kosmetykach, które można zrobić samemu w domu o zwierzętach, które wręcz kocham... i takie tam pierdoły :D

      Usuń
    2. I super! Takie urozmaicenie jest bardzo fajne :)

      Usuń
  4. Cześć! Blog zapowiada się mega! Mmm coś z przepisami! :) Też mam kota, ale nie czarnego - brązowego :)
    Obserwuje i czekam na dalsze wpisy! Zapraszam do mnie będzie mi miło jak również zajrzysz do mnie i zostaniesz na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć :) Twój blog ciekawie się zapowiada. Chętnie zostanę tu na dłużej :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    https://tipsforyoungers.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Hejo :)
    Dokładnie! Nie ma co się przejmować tym co ludzie pomyślą, gdyż oni za nas życia nie przeżyją ;)
    Czekam na więcej ;*
    https://freakshowparadise.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia!Trzymam kciuki za rozwój bloga. ;)

    www.dosiegajacmarzen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada sie ciekawie. Z chęcią poznam Twojego czarnego kota! Jak ma na imię? Ja mam dwa czarne. Czekam na nowe przepisy. Zostaję tu na dłużej, obserwuje i zapraszam do siebie, będzie mi miło. Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! ;) Mój kot nazywa się Shiro, co po japońsku oznacza.... biały ;P Już szykuję kilka fajnych przepisów i nie mogę się zdecydować co wrzucić najpierw.... To będzie ciężki orzech do zgryzienia dla mnie. ;)
      Buziaki, pozdrawiam! :*

      Usuń
  9. Podoba mi się to że już od początku dbasz o spójną wizualizację marki - ciekawe logo, nazwa i barwy bloga. Ja bloguję zaledwie od roku. I coś czuję że Twój blog ma w sobie ogromny potencjał. Tylko się nie poddawaj. Trzymam kciuki,
    Morning Lark

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba.
      No i dziękuję za trzymanie kciuków! ;)

      Usuń